Przed wystąpieniem pandemii koronawirusa najczarniejsze scenariusze dotyczące zagrożenia firm mówiły o wirusach komputerowych, które powodowały wyłączenia systemów i brak możliwości pracy, trwający od kilku godzin do maksymalnie kilku tygodni. Okazało się jednak, że nastąpiło zupełnie coś przeciwnego i wirus przenoszony przez ludzi spowodował ogrom zmian w sposobie pracy, a tym samym duże wyzwanie dla infrastruktury informatycznej.
Artykuł Sebastiana GOSCHORSKIEGO dla magazynu Controlling i rachunkowość zarządcza.