Wielu z nas, wracając do „zwykłej” rzeczywistości po świątecznym odprężeniu i sylwestrowych atrakcjach, zastanawia się, jaki ten nowy rok będzie i co ze sobą przyniesie. Jednocześnie podsumowujemy rok miniony – co się nam udało, co okazało się sukcesem a co może mniej trafną decyzją. Przy okazji tych refleksji nie sposób nie dostrzec, że dla wielu kwestii, jak chociażby powodzenie w biznesie, znaczącą rolę odgrywają czynniki niezależne od samych zainteresowanych, takie jak np. uwarunkowania prawne, koniunktura na rynku pracy, wahania kursów walut czy kształtowanie się popytu i podaży w danej branży. Jaki w tym kontekście okazał się rok 2016 dla zagranicznych przedsiębiorców, którzy podjęli decyzję o inwestycji nad Wisłą lub kontynuowali już wcześniej rozpoczętą działalność gospodarczą w Polsce?
Polska niezmiennie atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów
Jak wskazują analizy i statystyki, pod koniec pierwszego półrocza 2016 roku w Polsce funkcjonowało niemal 50 tyś. przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym, przy czym tylko w pierwszych sześciu miesiącach 2016 roku zarejestrowanych zostało ok. 3,5 tyś. nowych spółek handlowych z kapitałem zagranicznym. Dla porównania – w całym 2015 roku działalność rozpoczęło ok. 6,7 tyś. takich spółek. Nadal widoczny jest zatem wzrost liczby zagranicznych inwestorów, decydujących się na rozwój biznesu w Polsce. Wzrost ten utrzymuje się już niezmiennie od kilku lat, przy czym najsilniejszą grupę wśród inwestorów stanowią przedsiębiorstwa niemieckie. Nie powinno to nikogo dziwić, skoro Niemcy są największym partnerem gospodarczym Polski, a w 2015 roku niemieckie produkty stanowiły ok. 23% wolumenu importu Polski. Zważywszy na wzrost gospodarczy, utrzymujący się na poziomie ok. 3% PKB w skali roku oraz zwiększającą się siłę nabywczą 38-milionowego społeczeństwa, Polska jest znaczącym rynkiem zbytu oraz atrakcyjnym celem, przyciągającym inwestycje przedsiębiorców reprezentujących bardzo różnorodne branże.
(Nie)pewne podatki
Choć prognozy gospodarcze na rok 2017 bywają różne, wiele czynników przemawia za dalszym rozwojem inwestycji w Polsce. Niezależnie jednak od tego, czy dany podmiot dopiero nosi się z zamiarem rozpoczęcia działalności gospodarczej, czy też kontynuuje już wcześniej realizowane projekty, jak również bez względu na to, czy przyjdzie mu prowadzić biznes w „lepszych” czy „gorszych” czasach, nigdy nie zaszkodzi wykazać się odrobiną ostrożności i poprzedzać kluczowe dla przedsiębiorstwa decyzje rzetelną analizą prawną i podatkową. Pozwoli to z pewnością na wybór najbardziej optymalnego i bezpiecznego z perspektywy biznesowej i podatkowej rozwiązania.
Nie powinno bowiem umknąć niczyjej uwadze, że chociażby podatek VAT staje się ostatnio podatkiem podwyższonego ryzyka. Nie mniej trudności może sprawiać coraz większa ilość danych, przekazywana do organów podatkowych w formie elektronicznej. Wszystko to wymaga rozsądnej koordynacji i zabezpieczania ryzyka. Tym bardziej, że regulacje prawne ulegają częstym i istotnym zmianom i to, co wydawało się najlepszą drogą jakiś czas temu – wcale nie musi być taką dziś czy jutro. W końcu mamy przecież nowy rok – z nowymi problemami ale i nowymi szansami i możliwościami.