Aleksandra DUSZA
HR & Payroll Manager w RSM Poland
W styczniu 2020 roku Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało o rozpoczęciu prac nad projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na indywidualne konta emerytalne (IKE).
2 marca 2021 roku na stronie internetowej Kancelarii Rady Ministrów pojawiła się informacja, iż projekt ustawy został przyjęty przez rząd.
Jakie są przyczyny zmian w zakresie otwartych funduszy emerytalnych?
W ramach przypomnienia, reforma emerytalna w latach 1997-1999 oparła system emerytalny o dwa filary: I filar – obowiązkowy i powszechny, administrowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz II filar – częściowo obowiązkowy, powszechny i zarządzany przez prywatne Powszechne Towarzystwa Emerytalne poprzez Otwarte Fundusze Emerytalne. W 2004 roku wdrożone zostały ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych oraz o pracowniczych programach emerytalnych. Miały one na celu wprowadzenie w Polsce dodatkowego – dobrowolnego i prywatnego – systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych indywidualnie lub wspólnie z pracodawcą. Dzisiaj można ocenić, że zarówno IKE, jak i PPE nie upowszechniły się, a wartość zgromadzonych w tym systemie oszczędności jest na niskim poziomie. W wyniku zmian prawnych implementowanych w latach 2011-2014, zlikwidowano kapitałowy filar II systemu emerytalnego, przenosząc 153 mld zł z OFE na rzecz Skarbu Państwa i częściowo Funduszu Rezerwy Demograficznej. Spowodowało to spadek zaufania do powszechnego systemu emerytalnego.
Otwarte fundusze emerytalne znikną z rynku przed 28 stycznia 2022 roku. Znacznie mniej czasu będzie na podjęcie decyzji, czy zgromadzone w OFE oszczędności mają zostać przetransferowane na indywidualne konta emerytalne, prowadzone przez przekształcone fundusze OFE, czy do ZUS-u.
Z OFE do IKE lub ZUS
Zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych pieniądze zostaną przetransferowane domyślnie na indywidualne konta emerytalne lub – na wniosek posiadacza rachunku w OFE – do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Niestety, każdy wybór przyszłego emeryta będzie oznaczał utratę części środków.
Pierwsza, domyślna opcja, będzie się wiązała z poniesieniem tzw. opłaty przekształceniowej w wysokości 15% wysokości oszczędności. Przekierowanie środków na IKE będzie także oznaczać, że oszczędności będą mogły być w przyszłości dziedziczone. Po osiągnięciu wieku emerytalnego, będzie można je wypłacić w całości lub w ratach (już bez dodatkowych opłat).
W przypadku drugiej opcji, należy zadeklarować chęć, aby środki zostały w całości przetransferowane do ZUS. W chwili transferu nie będzie pobierana dodatkowa opłata, ale w przyszłości świadczenia emerytalne będą opodatkowane podatkiem od emerytur. Nie ma w tym przypadku możliwości wybrania całości środków po osiągnięciu wieku emerytalnego i nie są one dziedziczone.
Czas to pieniądz
Od 1 czerwca 2021 roku zacznie obowiązywać nowa ustawa, która ostatecznie przypieczętuje los „wielkiej reformy emerytalnej” z roku 1999. Otwarte fundusze emerytalne znikną z rynku przed 28 stycznia 2022 roku. Znacznie mniej czasu będzie na podjęcie decyzji, czy zgromadzone w OFE oszczędności mają zostać przetransferowane na indywidualne konta emerytalne, prowadzone przez przekształcone fundusze OFE, czy do ZUS-u. Trzeba to zrobić bowiem przed 2 sierpnia 2021 roku.
Konsekwencje zmian dla instytucji finansowych i finansów publicznych
Otwarte fundusze inwestycyjne, powstałe z przekształcenia OFE, będą musiały przygotować środki pieniężne w celu dokonania opłaty przekształceniowej. Na koniec roku instytucje te miały 4% aktywów w depozytach bankowych, 8% w obligacjach firm, a 86% ulokowanych było w akcjach. By zabezpieczyć środki na pokrycie 15% opłaty przekształceniowej, konieczna będzie sprzedaż części akcji, lub obligacji.
Nowy projekt ustawy o przekształceniu OFE w IKE zakłada dodatni wpływ reformy na sektor finansów publicznych – odpowiednio 4,5 mld zł i 12,5 mld w 2021 oraz 2022 roku. Kwoty te wynikają m.in. z zaprzestania przekazywania kolejnych składek do OFE przez ZUS i przekazywania wszystkich do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS).
Poza tym, według projektu ustawy także 15% opłata przekształceniowa ma zostać wpłacona do FUS w 2 ratach (70% w 2021, a 30% w 2022 roku), łącznie w kwocie 10,04 mld zł (7,04 mld zł w 2021 i 3 mld zł w 2022 roku).
Zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych pieniądze zostaną przetransferowane domyślnie na indywidualne konta emerytalne lub – na wniosek posiadacza rachunku w OFE – do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Niestety, każdy wybór przyszłego emeryta będzie oznaczał utratę części środków.
Założenie rządzących jest takie, że przyszli emeryci przeniosą do ZUS połowę środków, a druga połowa trafi do IKE. Część, którą otrzyma ZUS, obniży oficjalne statystyki długu publicznego, dzięki czemu rząd będzie miał większą przestrzeń w zadłużaniu się w bezpiecznej odległości od konstytucyjnego progu 60% PKB.
Kolejnym z głównych założeń reformy emerytalnej jest także likwidacja tzw. suwaka, który obecnie pomniejsza oszczędności emerytów zgromadzone w OFE. Jest to mechanizm przepływu pieniędzy, który zakłada, że na 10 lat przed osiągnięciem przez członka OFE powszechnego wieku emerytalnego, środki zgromadzone na jego koncie będą stopniowo przekazywane każdego miesiąca do ZUS i ewidencjonowane na indywidualnym subkoncie ubezpieczonego. Innymi słowy, kiedy ubezpieczony osiągnie wiek, w którym od emerytury dzieli go 10 lat, włączony zostaje mechanizm tzw. suwaka i 1/120 oszczędności jest przenoszona comiesięcznie z OFE do ZUS. Dzięki temu w momencie przejścia na emeryturę, cały nasz kapitał składkowy znajdzie się w ZUS, który będzie nam wypłacał jedną, dożywotnią emeryturę.
Co się stanie ze środkami z funduszy emerytalnych po przeniesieniu?
Polityka inwestycyjna specjalistycznych funduszy inwestycyjnych otwartych (SFIO) przekształconych z OFE ma zostać dostosowana do wieku i profilu ryzyka ubezpieczonych, zapewniając w długim terminie ochronę wartości środków pochodzących z OFE. Może to oznaczać przekształcanie portfela z obecnie wysoce ryzykownego (86% akcji) na bardziej zrównoważony. Powszechne towarzystwa emerytalne (PTE) zarządzające OFE przekształcą się w towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). Koszty zarządzania przez TFI środkami pochodzącymi z OFE mają być ściśle limitowane. Środki na „nowym” IKE będą w większości inwestowane w akcje spółek notowanych na Giełdzie Papierowych Wartościowych w Warszawie. Na 5 lat przed osiągnieciem przez ubezpieczonego wieku emerytalnego, środki trafią na specjalny subfundusz przedemerytalny, który z założenia ma być bezpieczny – akcje mogą stanowić w nim maksymalnie 15%, a pozostała część będzie inwestowana w papiery dłużne.
Środki przekazane do ZUS zostaną zapisane na koncie przyszłego emeryta. Na koncie tym nie ma gotówki ani żadnych aktywów w postaci papierów wartościowych. To konto jest elektronicznym zapisem przyszłego zobowiązania emerytalnego, jakie ZUS ma względem danej osoby. Stan tego zobowiązania ma być podstawą wyliczenia emerytury w przyszłości.
Decyzję o przekazaniu środków do ZUS lub, automatycznie, do IKE każdy ubezpieczony musi podjąć we własnym zakresie, biorąc pod uwagę wiek, ilość lat do emerytury czy zaufanie do powszechnego systemu emerytalnego. W przyszłości wiele będzie zależało od sytuacji na rynkach finansowych i rządzących polityków. Jedno jest tutaj tylko pewne – czasu nie mamy zbyt dużo.