Czas czytania: 5 minut.
Z artykułu dowiesz się:
- Czym jest tzw. prawo holdingowe?
- Jakie zmiany dotkną grupy holdingowe, w tym zagraniczne spółki dominujące?
- Co daje spółkom uczestnictwo w tzw. grupie spółek i jakie ryzyka są z tym związane?
Karolina BARTKOWIAK
Junior Tax Manager w RSM Poland
13 października 2022 roku – to data wejścia w życie nowelizacji polskiego Kodeksu spółek handlowych, która wprowadza tzw. prawo holdingowe.
Nowe przepisy mają na celu uregulowanie sytuacji prawnej spółek kapitałowych (tj. spółki z o.o., prostej spółki akcyjnej oraz spółki akcyjnej), które funkcjonują w ramach grup kapitałowych. Nowelizacja wpływa przy tym również na zagraniczne spółki dominujące.
Przepisy nowego prawa holdingowego w szczególności umożliwiają spółkom kierowanie się wspólną strategią gospodarczą w celu realizacji interesu grupy kapitałowej, o ile nie będzie zmierzało to do pokrzywdzenia wierzycieli lub wspólników (lub akcjonariuszy) mniejszościowych spółki zależnej. Jak wynika z uzasadnienia projektu nowelizacji – spółki dominujące mają uzyskać możliwość sprawowania jednolitego kierownictwa nad spółkami zależnymi.
Kiedy nowe prawo holdingowe znajdzie zastosowanie?
Zgodnie z nowelizacją, istniejące holdingi będą mogły tworzyć tzw. grupy spółek. W celu utworzenia grupy spółek konieczne będzie:
- podjęcie przez zgromadzenie wspólników (walne zgromadzenie) spółki zależnej uchwały o uczestnictwie w grupie spółek
oraz - ujawnienie w Krajowym Rejestrze Sądowym wzmianki o uczestnictwie w grupie spółek. Jeżeli spółka dominująca posiada siedzibę za granicą, uczestnictwo w grupie spółek należy ujawnić w rejestrze spółki zależnej.
Dopiero spełnienie obu warunków umożliwia spółkom powoływanie się na regulacje dotyczące tzw. grup spółek.
Co daje uczestnictwo w tzw. grupie spółek spółce dominującej?
Dzięki nowemu prawu holdingowemu spółka dominująca będzie mogła wydawać (tym spółkom zależnym, które uczestniczą w grupie spółek) tzw. wiążące polecenia dotyczące prowadzenia spraw spółki. Spółka zależna będąca adresatem wiążącego polecenia będzie mogła odmówić wykonania tego polecenia tylko w określonych sytuacjach.
Wydaje się, że celem ustawodawcy miało być ułatwienie spółce dominującej kształtowania wspólnej strategii – spójnej dla całego holdingu. Tymczasem, biorąc pod uwagę szereg wymogów formalnych, które musi spełnić tzw. wiążące polecenie (w tym m.in. wskazanie przez spółkę dominującą w wiążącym poleceniu spodziewanych korzyści lub potencjalnej szkody dla spółki zależnej oraz przewidywany sposób i termin naprawienia spółce zależnej szkody) – wydaje się, że ten instrument nie tylko nie ułatwi, ale wręcz skomplikuje funkcjonowanie grup holdingowych, gdyż zupełnie nie przystaje do obecnych realiów gospodarczych.
Ponadto rodzi się wątpliwość, czy – na tle regulacji dotyczących wiążących poleceń – dopuszczalne będzie stosowanie w tzw. grupach spółek innych, mniej sformalizowanych form wpływania przez spółkę matkę na spółki zależne. Na to pytanie przepisy niestety nie dają jednoznacznej odpowiedzi.
To tym bardziej zaskakujące, że taki nieformalny wpływ jest aktualnie w zasadzie standardem.
Nowe prawa dla spółek dominujących
Jednocześnie spółka dominująca zyska możliwość wykupu udziałów (akcji) wspólników (akcjonariuszy) mniejszościowych spółki zależnej, w tym również spółki z o. o. (tzw. squeeze-out). Jest to novum, ponieważ dotychczas wykup był możliwy jedynie w sytuacji, gdy spółką zależną była spółka akcyjna.
Zgodnie z nowymi przepisami, zgromadzenie wspólników (walne zgromadzenie) spółki zależnej może podjąć uchwałę o przymusowym wykupie udziałów (akcji) wspólników (akcjonariuszy) reprezentujących nie więcej niż 10% kapitału zakładowego przez spółkę dominującą, która reprezentuje bezpośrednio co najmniej 90% kapitału zakładowego. W umowie (statucie) spółki próg ten może zostać obniżony do 75% kapitału zakładowego.
W ramach omawianych regulacji spółka dominująca zyskuje ponadto prawo do pełnej informacji o sprawach spółki zależnej i nieograniczony wgląd w jej księgi rachunkowe. Z kolei zarząd spółki zależnej (uczestniczącej w grupie spółek) zobowiązany jest do sporządzenia sprawozdania o powiązaniach umownych (pomiędzy tą spółką zależną, a spółką dominującą) za okres ostatniego roku obrotowego.
W sprawozdaniu tym zarząd spółki zależnej powinien wskazać w szczególności wiążące polecenia, które zostały wydane przez spółkę dominującą.
Jakie skutki dla spółki zależnej wywołuje utworzenie tzw. grupy spółek?
Z punktu widzenia spółek zależnych uczestniczących w tzw. grupie spółek, jedną z ważniejszych kwestii wprowadzonych przez nowe prawo będzie ograniczenie odpowiedzialności członków organów spółki zależnej. Zgodnie z nowelizacją członkowie organów spółki zależnej (uczestniczącej w grupie spółek) nie będą ponosili odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną wykonaniem wiążącego polecenia, które wydane zostało w trybie przepisów Kodeksu spółek handlowych danej spółce zależnej.
Warto jednak zaznaczyć, że ograniczeniu ulega również odpowiedzialność członków organów spółek dominujących – pod warunkiem, że działają oni w interesie grupy spółek. Taka konstrukcja przepisów może w praktyce znacznie osłabić ochronę interesów samych spółek oraz ich wspólników i wierzycieli.
Niemniej jednak nowe przepisy – teoretycznie – mają zapewnić spółkom zależnym uczestniczącym w grupie spółek pewien zakres ochrony. Otóż spółka dominująca ma odpowiadać wobec spółki zależnej uczestniczącej w grupie spółek za szkodę, która została wyrządzona wykonaniem wiążącego polecenia. Powiązanie odpowiedzialności spółki dominującej z wystąpieniem po stronie spółki zależnej szkody powoduje, że ochrona ta może mieć jednak charakter iluzoryczny. Tym bardziej, że spółka dominująca będzie mogła uniknąć swojej odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że działała ona w sposób niezawiniony.
Ochrona spółki zależnej doznaje jeszcze większego ograniczenia, jeżeli mamy do czynienia ze spółką jednoosobową. Zgodnie bowiem z art. 21(12) § 2 KSH za szkodę wyrządzoną jednoosobowej spółce zależnej spółka dominująca odpowiada tylko, jeżeli wykonanie wiążącego polecenia doprowadziło do jej niewypłacalności.
Czy spółki zależne powinny się bać zmian w prawie?
Pomimo, że nowe przepisy jeszcze nie weszły w życie, – ich treść już teraz budzi wiele kontrowersji i zastrzeżeń. Można mieć obawy, czy nowe regulacje nie stworzą przestrzeni do zachowań, które w negatywny sposób będą wpływać nie tylko na relacje biznesowe podmiotów powiązanych, ale także na ochronę tajemnic gospodarczych spółek zależnych.
Przedstawione powyżej zagadnienia stanowią jedynie część modyfikacji, które wprowadzono do Kodeksu spółek handlowych. Niewątpliwie jednak zmiany te będą miały istotne znaczenie dla praktycznego funkcjonowania spółek należących do grup kapitałowych, w tym grup holdingowych z udziałem zagranicznych podmiotów – zwłaszcza, jeżeli spółki te podejmą decyzję o utworzeniu tzw. formalnej grupy spółek.
Z tego też względu zachęcamy Państwa do zachowania daleko idącej ostrożności i konsultowania jakichkolwiek decyzji podejmowanych w oparciu o nowe przepisy z wyspecjalizowanym doradcą. W razie jakichkolwiek pytań lub potrzeby omówienia tematu, serdecznie zapraszamy do kontaktu.