Czas czytania: 3 minuty.
Z artykułu dowiesz się:
- Jak nowelizacja Ordynacji podatkowej może zmienić uprawnienia organów podatkowych?
- Dlaczego nowe przepisy mogą utrudnić uzyskanie interpretacji podatkowej?
- Na czym miałoby polegać wprowadzenie odpowiedzialności kaskadowej dla członków zarządów?
Czy polski rząd zamierza wprowadzić zmiany w Ordynacji podatkowej?
Ministerstwo Finansów opublikowało niedawno wstępny projekt ustawy o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw wraz z jego uzasadnieniem. Projekt ten, z uwagi na niekorzystne z punktu widzenia przedsiębiorców zmiany, od początku wzbudzał wiele kontrowersji. Niedługo więc po jego ogłoszeniu rzecznik polskiego rządu – Piotr Müller – podczas konferencji prasowej zapewnił, że nie będzie żadnej zmiany w Ordynacji podatkowej. Zapewnienia te okazały się jednak niezgodne z prawdą: prekonsultacje do projektu ustawy zostały doprowadzone do finału.
W efekcie nikt nie wie, co będzie dalej, a przedsiębiorcy obawiają się, że projekt po wyborach zaplanowanych na jesień 2023 r. będzie procedowany. Obawy te są uzasadnione: brak odwołania konsultacji oznacza, iż istnieje możliwość dalszych prac nad nowelizacją przepisów w nowej kadencji parlamentu.
Interpretacja podatkowa – nadal dostępna, ale dużo droższa i z terminem ważności
Nowelizacja zakłada wiele zmian, które są niekorzystne dla podatników. Niepokój wzbudza m.in. planowana duża podwyżka opłaty za wydanie interpretacji indywidualnej prawa podatkowego. W przypadku dużych firm nowe przepisy Ordynacji podatkowej zwiększają opłaty skarbowe aż 70-krotnie. Projekt zakłada również ograniczenie ważności wydanej interpretacji podatkowej do zaledwie 5 lat. Zgodnie z proponowanymi zmianami interpretacje podatkowe wydane przed 1 stycznia 2019 r. przestaną być ważne z 1 stycznia 2024 r. Oznacza to znaczne zmniejszenie mocy ochronnej interpretacji.
Doradztwo podatkowe w RSM Poland
Skorzystaj z rozwiązań dopasowanych do Twoich wymagań i oczekiwań
Sprawdź szczegółySpółka kapitałowa nie odpowie sama za swoje zaległości podatkowe
Planowane jest także wprowadzenie odpowiedzialności kaskadowej za zaległości podatkowe członków zarządu spółki kapitałowej będącej komplementariuszem spółki komandytowej lub spółki komandytowo-akcyjnej za zaległości tej spółki komandytowej lub komandytowo-akcyjnej.
Kolejną zmianą w tym zakresie miałoby być wydłużenie czasu blokowania przez fiskusa rachunków bankowych – z dotychczas obowiązujących 72 do 96 godzin.
Niekończące się kontrole i postępowania podatkowe
Wśród planowanych zmian najwięcej kontrowersji wzbudza propozycja przepisu zgodnie z którym wszczęcie kontroli celno-skarbowej miałoby przerywać bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego. Jak można przeczytać w zapisie projektowanej ustawy: „bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wszczęcia kontroli celno-skarbowej”.
W praktyce zapis ten oznacza, że fiskus będzie mógł prowadzić kontrolę celno-skarbową jak długo zechce, ponieważ jej wszczęcie z automatu zawiesi bieg przedawnienia.
Obecnie, zgodnie z art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej, przesłanką do zawieszenia biegu terminu przedawnienia podatkowego jest wszczęcie postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony. Działania organów podatkowych o których tu mowa są więc możliwe – ale tylko jeżeli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenie wiąże się z niewykonaniem zobowiązania podatkowego.
Planowana zmiana spowoduje, iż do zawieszenia terminu przedawnienia wystarczy samo wszczęcie kontroli celno-skarbowej. Kontrola mogłaby więc zostać wszczęta tuż przed samym końcem okresu przedawnienia, co sprawiłoby, że fiskus mógłby je wszczynać tylko w celu zawieszenia biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Jak nowe regulacje Ordynacji podatkowej wpłyną na prowadzenie działalności w Polsce?
Jak twierdzą przedstawiciele polskiego Ministerstwa Finansów, wprowadzenie nowych przesłanek zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie powinno wzbudzać niepokoju, a uczciwi podatnicy nie mają czego się obawiać. Należy jednak podkreślić, że zmiany są niekorzystne z punktu widzenia wszystkich przedsiębiorców, nie tylko tych posiadających zaległości wobec fiskusa. Wprowadzenie przez nowe regulacje Ordynacji podatkowej możliwości zawieszenia przedawnienia w związku z wszczęciem kontroli celno-skarbowej sprawia, że podatnik nigdy nie może być pewien, kiedy nastąpi przedawnienie hipotetycznych zaległości.
Nie można jednak zakładać, że urzędnicy skarbowi jeszcze przed wszczęciem kontroli doskonale wiedzą, kto jest uczciwy, a kto nie. Z tej perspektywy komentarz przedstawicieli Ministerstwa Finansów jest zupełnie niemerytoryczny i wzbudza tym większe obawy co do prawdziwych intencji rządu.
Planowane zmiany praktycznie burzą zasadę zaufania obywateli do państwa i dają urzędom możliwość nadużywania instytucji kontroli celno-skarbowych. Jeżeli organy podatkowe będą stosowały nowe przepisy w sposób instrumentalny (i zaczną wszczynać kontrole i postępowania podatkowe głównie po to, by zawieszać bieg przedawnienia), to nie tylko zwiększy się liczba kontroli, lecz również znacznie wydłuży się czas ich trwania.
W praktyce oznacza to, że podatnik prowadzący działalność gospodarczą w Polsce będzie musiał liczyć się z tym, iż w każdej chwili bieg przedawnienia jego zobowiązania może zostać zawieszony. Planowane zmiany oznaczają więc tak naprawdę wyeliminowanie przez prawo podatkowe instytucji przedawnienia.
Obowiązek rozwiązywania nowych problemów i sporów podatników ze skarbówką spadnie na sądy
Na szczęście nawet, jeśli planowane przepisy zostaną wprowadzone, podatnicy nie zostaną całkowicie pozbawieni ochrony. W walce z nadużyciami ze strony fiskusa pomóc im może doświadczony doradca podatkowy i narzędzia takie jak skarga na przewlekłość postępowania, skarga na bezczynność organu czy też skarga na instrumentalne wszczęcie postępowania.
Co istotne, dotychczas sądy prezentowały korzystne dla podatników stanowisko i twierdziły, iż bieg terminu przedawnienia nie może zostać zawieszony w sytuacji, gdy wszczęcie postępowania karno-skarbowego miało charakter instrumentalny. Jednocześnie sądy przyznawały, iż to po stronie organu podatkowego leży obowiązek udowodnienia, iż zawieszenie biegu terminu przedawnienia nie miało charakteru sztucznego, zaś motywem wszczętego postępowania karnego skarbowego nie była jedynie chęć wydłużenia okresu do wydania decyzji kwestionującej prawidłowość rozliczeń podatnika. Taki wniosek płynie z uchwały NSA w składzie siedmiu sędziów z 24 maja 2021 r., sygn. akt I FPS 1/21.
Podatnicy mogą zatem mieć nadzieję, że w sytuacji, w której dodatkowe przesłanki zawieszenia biegu terminu przedawnienia podatkowego zostaną wprowadzone, sądy administracyjne będą wydawać korzystne z punktu widzenia przedsiębiorców wyroki, a instytucja przedawnienia nie zostanie całkowicie wyeliminowana.
Wszystko zależy jednak od tego, jak dalej potoczą się zmiany w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości – a szczególnie od tego, czy sąd administracyjny pozostanie sądem całkowicie niezależnym od organów administracji rządowej.